cewnikowanie u dwulatki
cewnikowanie u dwulatki
|
02-18-2012, 11:59 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
cewnikowanie u dwulatki
Witam serdecznie, właśnie wróciłam ze szpitala ze swoją dwuletnią córką po leczeniu zapalenia dróg moczowych. Niby wszystko jest w porządku ale niesmak pozostał po tym, jak nas potraktował lekarz w szpitalu. Przyjęto nas w sobotę ok godz 13. Powiedziano, że jeśli nie uda nam się złapać moczu na posiew to dziecko będzie zacewnikowane. Konieczne to aby można było od razu włączyć do leczenia antybiotyk. Próbowaliśmy złapać mocz do godz ok 22. Niestety kilkakrotne próby spełzły na niczym. Podjęliśmy decyzję "nie ma wyjścia, musi zostać zacewnikowana". Poszłam z dzieckiem do zabiegowego. Przyszedł pan doktor i "zabrał się do roboty". Dziewczynkę trzymały dwie pielęgniarki a mi kazano tylko do niej mówić i stać obok główki. Dziecko strasznie płakało. Pielęgniarki zasłaniały mi wszystko. Na moje kilkakrotne pytania "czy się w końcu udało pobrać?" nikt mi nie odpowiadał. Pielęgniarki spoglądały na siebie jakby chciały skomentować pracę lekarza. Za chwilę lekarz poprosił drugą rurkę. Dalej próbował, po czym odszedł i na moje pytanie "udało się?" odpowiedział "no wie pani, tu są trochę inne warunki niż u dorosłej kobiety..." i odszedł. Na rurce, którą oddawał pielęgniarce była widoczna krew. Zapytałam "czy coś się stało?" Pielęgniarka odpowiedziała, że nie i że muszę pobrać sama ten mocz, że muszę go złapać sama, że nie ma innego wyjścia. Lekarz odszedł bez słowa..... Pozostał płacz córki i ja, która w szoku zastanawiała się co się właściwie stało. Przecież skoro bym wiedziała, że lekarz nie będzie potrafił zrobić tego cewnikowania to nigdy bym się na to nie zgodziła. Lekarz powinien wiedzieć, że u małych dzieci to nie jest proste i powinien też nam o tym powiedzieć. Zastanawiam się czy warto złożyć skargę na tego lekarza? Czy możemy liczyć chociaż na "przepraszam"??? Bardzo proszę o poradę. Czy tak powinno wyglądać to cewnikowanie u małego dziecka???
|
|||
Polecamy
|
|
02-19-2012, 10:13 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: cewnikowanie u dwulatki
Witam Panią ! Proszę do mnie napisać a ja podam Pani tel. do lekarki do Poznania i myślę ze problem się rozwiąze. Odpisuję bo mam 6 wnczków i dzieki tej Pani żadne nie brało antybiotyków halinavis@wp.pl
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
cewnikowanie u dwulatki
Polecamy: